Podróż na Bliski Wschód – Egipt – Jordania – Syria – Liban – Turcja
To była absolutnie fascynująca podróż w trakcie której poznaliśmy wspaniałych ludzi i odwiedziliśmy niezwykłe miejsca. Dziś większość z nich jest areną krwawego konfliktu, wówczas wydawało się, że wszystko zmierza ku lepszemu. Do Syrii zaczynały jeździć autokary z turystami, którzy pragnęli zobaczyć starożytną Palmyrę czy zamki krzyżowców, a Damaszek i Aleppo pełne były gwaru i pielgrzymów z różnych części świata. Jedynie w Libanie widać było ślady niedawnego konfliktu. Centrum Bejrutu było już co prawda odbudowane, natomiast w pobliskim Trypolis wzdłuż głównej ulicy wciąż stały spalone budynki.
Jednak ani przez chwilę w trakcie miesięcznej podróży nie czuliśmy zagrożenia. Na każdym kroku spotykaliśmy wyjątkowo otwartych i gościnnych ludzi, którzy robili wszystko by pomóc nam w trakcie podróży.
Dziś, gdy patrzymy na zdjęcia spalonych miast i słuchamy doniesień o kolejnych ofiarach konfliktu z trudem powstrzymujemy łzy i wściekłość. Lecz mimo wszystko wciąż wierzymy, że dla mieszkańców Syrii wkrótce znowu zaświeci słońce, a my będziemy mogli ruszyć w kolejną podróż na Bliski Wschód…
Więcej zdjęć i relacji z podróży na Bliski Wschód na stronie Przedreptać Świat – zobacz