Aralskie Morze

Podróż nad Morze Aralskie – Uzbekistan

Ostatnia mandalajowa wyprawa przed pandemią. Uzbekistan i podróż nad Morze Aralskie.  Niegdyś jedno z największych jezior na świecie, dziś ślad ogromnej katastrofy ekologicznej. W wyniku działalności człowieka Morze Aralskie (a przynajmniej jego duża część) zniknęło z powierzchni ziemi. Tam gdzie niegdyś była woda dziś jest pustynia. Trująca pustynia. Bowiem w ziemi znajduje się wciąż setki, tysiące ton różnego rodzaju chemikaliów, którymi próbowano nawozić okoliczne pola na których oprawiana była bawełna.

W Mujnaku znajdującym się niegdyś nad brzegiem Mozra Aralskiego wciąż stoją ogromne statki pływające nie tak znowu dawno po tym ogromnym akwenie. Tyle że dziś stoją one na piasku,  pośrodku pustkowia. Do najbliższej wody jest stąd ponad 100 km jazdy przez bezdroża, gdzie jedynym sposobem komunikacji jest telefon satelitarny.

Ostatecznie dojechaliśmy nad „nowy brzeg”  Morza Aralskiego. Brzeg który jak twierdzą miejscowi co roku ucieka o przynajmniej kilkadziesiąt metrów wgłąb pustynii. Naukowcy próbują zatrzymać proces wysychania, natomiast twierdzą że szanse są tylko dla części zbiornika. Ten znajdujący się na terytorium Uzbekistanu prawdopodobnie wkrótce zniknie całkowicie z powierzchni ziemi…